„BĄDŹMY ŻYWĄ NADZIEJĄ DLA PIELGRZYMUJĄCEGO KOŚCIOŁA”
Pod tym hasłem odbyła się misja ludowa w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarija w dniach 12–26 października 2025 roku. Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy została utworzona 15 marca 1987 roku i przekazana Zgromadzeniu Misjonarzy Redemptorystów. Obecność naszego Zgromadzenia Sióstr Służebniczek BDNP (dębickich) w tej parafii sięga 16 lipca 1996 roku. Nasze siostry dzielą życie tej parafii, pełniąc posługę katechetyczną, prowadząc grupy duszpasterskie, pracując w biurze parafialnym i opiekując się Domem Dziecka „Świętej Rodziny”.
W obecnej misji, ze strony naszego Zgromadzenia sióstr Służebniczek dębickich uczestniczyła s.M. Abelina Cárdenasi s. M. Agnella Grzenia wraz z dwunastoma innymi misjonarzami kapłanami i siostrami zakonnymi. Misja ta była czwartą w historii tej parafii. Jej celem było ożywienie wiary i chrześcijańskiego zaangażowania parafian. Podczas tych dni parafia została podzielona na siedem Ośrodków Misyjnych, aby umożliwić bliższy kontakt z ludżmi, ponieważ parafia liczy obecnie około 32 dzielnice i bliska komunikacja z mieszkańcami często jest utrudniona.
W każdym Ośrodku Misyjnym posługiwał jeden kapłan i siostra zakonna, którzy mieszkali u rodzin z okolicy, do której zostali przydzieleni. Z domownikami, a także z innymi rodzinami, które zapraszały nas do swoich domów, dzieliliśmy ich codzienne życie. Codziennie, wczesnym rankiem, razem z osobami, które gromadziły się w Ośrodku Misyjnym odmawialiśmy różaniec, pielgrzymując ulicami dzielnic, w których zamieszkiwaliśmy. Podczas misji w każdym Ośrodku Misyjnym była sprawowana poranna Msza Święta, wieczorem celebracje misyjne wraz z katechezą. W ciągu dnia odwiedzaliśmy rodziny z okolicy – te rodziny, które nas zaprosiły – a także chodziliśmy od domu do domu, aby głosić, że Bóg jest blisko ich życia, ich pracy i pragnie mieć w nich uprzywilejowane miejsce. Zapraszaliśmy ludzi na celebracje misyjne, prowadziliśmy krótką katechezę i zachęcaliśmy do przyjmowania sakramentów. Chorym, kapłan udzielał sakramentu namaszczenia.
Podczas wszystkich odwiedzin towarzyszyli nam świeccy misjonarze z każdej okolicy, którzy odbyli formację i przygotowanie jeszcze przed misyjnym. Podczas naszej posługi odbywały się również katechezy dla dzieci i młodzieży oraz wspólne spotkania, aby wszystkie Ośrodki Misyjne doświadczyły wspólnoty parafialnej. Spośród wspólnych spotkań warto wyróżnić Akt Poświęcenia Rodzin Maryi oraz Drogę Krzyżową.
Na zakończenie dwóch tygodni posługi w każdym Ośrodku Misyjnym odbyło się odnowienie przyrzeczeń małżeńskich. Celebracja ta i związana z nią katecheza była też zachętą dla innych par, które nie żyją w związku sakramentalnym, aby mogły przygotować się do zawarcia tego sakramentu.
Dla mnie był to czas łaski, poznawania rodzin i warunków, w jakich żyją – wiele rodzin w tych dzielnicach nie ma prądu, wody ani kanalizacji – ale głęboko poruszyła mnie ich otwartość i hojność, z jaką dzielili się tym, co mieli. Przede wszystkim dostrzegłam też ich wielkie pragnienie Boga i pragnienie formowania się w wierze. Cały ten proces wymaga ciągłego wsparcia ze strony duszpasterzy, których liczba i czas nie zawsze są wystarczające. Módlmy się zatem o wiele dobrych powołań kapłańskich, zakonnych i misyjnych, bo żniwo wciąż jest wielkie, ale robotników mało, aby urzeczywistniło się hasło misji „Być żywą nadzieją dla Kościoła w drodze”.
s. M. Agnella Grzenia i s. M. Abelina Cárdenas posługujące w Boliwii Villa Paraíso i Cochabamba

